na obecną chwile auto nie hamowane bo jeszcze czekam na inne mody. poczekamy zobaczymy
Historia awarii auta - już powoli tracę nerwy
Zwiń
X
-
Historia awarii auta - już powoli tracę nerwy
Renalut Mascott 3.0dci, 2007r.
Przebieg 513000km
Czas dramatu od 29.12.2011r.
Historia się tak zaczęła, że kierowca zadzwonił że mu paliwa zabrakło - co dziwne bo miał nalane tyle że powinien tą trasę jak zwykle pyknąć bez problemu.
Pojechał pracownik z bańką, zawiózł mu paliwo. Za godzinę znowu telefon - auto stoi.
Na hol - zaholowane do mechanika. Mechanik, wybitny w okolicy spec od diesli po tygodniu zabawy w motodoktora orzekł że samochód nie pali bo komp ma jakieś dwa błędy.
Wóz na hol i do elektryka.
Elektryk - jeden z dwóch najbardziej uznanych w okolicy po kolejnych dwóch tygodniach grzebania w aucie orzekł że jest wszystko OK z elektryką i że to wtryski. sic!!!!!!
Na moje stwierdzenie że "lokalny guru od turbodiesli nie dopatrzył się tej usterki" odrzekł że mógł jej nie widzieć ponieważ komp miał dwa błędy. Polecił też swojego kolegę który ochoczo podjął się naprawy.
Wyjęte wtryski, zregenerowane, włożone wóz przerywa, nie pali, głupieje...
Diagnoza - nie domyka się zawór ssący na jednym z cylindrów i cofa kompresję do kolektora... Głowica w górę.....
Dramat trwa od 20 grudnia. Mam nadzieję że do 21 marca czyli symbolicznej daty początku wiosny zrobią to auto, a kwota naprawy nie przekroczy 20% jego wartości...
A mądrzy ludzie mówili że "Iveco i Renówka to ch...uj nie ciężarówka"
[ Dodano: Wto 14 Lut, 12 14:00 ]
Pozostają jedynie dwa pytania na które nie ma odpowiedzi:
- jakim cudem nagle stają jak ręką odjął wszystkie wtryski skoro silnik chodził jak pszczółka???
- dlaczego nagle niedomyka się zawór skoro było wszystko OK???
-
-
Gość
nie jestem mechanikiem wiec nie wypowiem sie co do usterki, ale w firmie mamy same renowki, tylko mastery i jedno wiem napewno, tych aut trzeba sie pozbywac jak zaczynaja dobijac do 300 tys albo i wczesniej. Co prawda u nas 2,5 DCI no i teraz mamy nowe 2,3 DCI z ktorych narazie najwiecej jeden ma 100 tys i tam nic sie nie dzieje (nie ma prawa!), ale w tych starszych przebiegi rzedu 300 - 400 tys, silniki sypia sie na potege. Moj ma 350 tys i w ciagu roku juz 3 powazne awarie silnika zaliczyl, nie wspominajac o innych "pierdolach"
Jesli chodzi o mechanike to Iveco jest o niebo lepsze, chociaz z jednym z nowych modeli mielismy w innej firmie niemile przejscia, wiec zasady nie ma. Tam jezdzily same Iveca i takiej tragedi nie bylo, a w poprzedniej budzie to mechanika nie nawalala i elektroniki jeszcze tyle nie bylo naszczescie.
Komentarz
-
Odpowiedź już znana:
- dlaczego wóz przestał nagle palić?? Bo pękł wałek rozrządu)))))
Pekł w taki sposob że owszem obracał się, ale czasami przestawiał się o obrót i nie palił, lub przerywał bo zamykał/otwierał zawory w innym czasie niż trzeba?
Wtryski stanęły - bo ktos próbując odpalić wóz potraktował silnik samostartem/plakiem lub dodał jakiegoś ścierwa do paliwa typu denaturat, bo pomyślał że paliwo z woda jest naprzykład.
Jaja nie z tej ziemi. Jak żyję nie widziałem takiego przypadku, a silników diesla sam naprawiałem kikladziesiąt a sprzedałem ze dwieście.
Komentarz
-
-
kazik4x4, wymienicie wałek i auto zrobi kolejne 500km
P.S. mechanicy pewnie nie złą rybkę zrobili co? :diabelski_usmiechsuperb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez piramidakazik4x4, wymienicie wałek i auto zrobi kolejne 500km
P.S. mechanicy pewnie nie złą rybkę zrobili co? :diabelski_usmiechbyła O1 1,6 102 KM
była O1 1,9 TDI 90 KM
była O2 1,9 TDI DSG 105 KM
był Citroen Berlingo 1,6 HDI
jest Ford Tourneo Courier
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez piramidakazik4x4, wymienicie wałek i auto zrobi kolejne 500km
P.S. mechanicy pewnie nie złą rybkę zrobili co? :diabelski_usmiech
Za 2500 kupuję głowicę, splanuję ją sobie sam, uszczelka, silnik skręcamy, palimy, a wóz chyba na otomoto idzie.
A karpia mechanik zrobił do prawdy przezajebistego.
[ Dodano: Sob 18 Lut, 12 19:29 ]
Zamieszczone przez Golas27nie jestem mechanikiem wiec nie wypowiem sie co do usterki, ale w firmie mamy same renowki, tylko mastery i jedno wiem napewno, tych aut trzeba sie pozbywac jak zaczynaja dobijac do 300 tys albo i wczesniej.................
...........Jesli chodzi o mechanike to Iveco jest o niebo lepsze, chociaz z jednym z nowych modeli mielismy w innej firmie niemile przejscia, wiec zasady nie ma. Tam jezdzily same Iveca i takiej tragedi nie bylo, a w poprzedniej budzie to mechanika nie nawalala i elektroniki jeszcze tyle nie bylo naszczescie.
[ Dodano: Sob 18 Lut, 12 19:31 ]
Zamieszczone przez sosna1Miałem kiedyś bardzo podobnie w Toyocie,też ją wszyscy elektrycy i magicy oglądali(łącznie z aso) i okazało się,że puścił jakiś lut przy przewodach przy zbiorniku czy w zbiorniku i zasysał lewe powietrze,może niech tam zerkną.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez plebanZamieszczone przez piramidakazik4x4, wymienicie wałek i auto zrobi kolejne 500km
P.S. mechanicy pewnie nie złą rybkę zrobili co? :diabelski_usmiechsuperb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
historii ciąg dalszy:
Jako że handlarze w większości sprzedają głowicę osobno i wałek osobno, to też zmuszony byłem tak kupić.
Równo dwa tygodnie temu zawiozłem tym prostytutkom mechanikom ten zestaw, uznali że jest ok. Wczoraj telefon że auto nie pali, bo wałek się w głowicy nie kręci i pasek przeskoczył....
Krew mi się wzburzyła.
Zajeżdżam i pytam które prącie nie sprawdziło głowicy na stole czy wszystko jest OK, tylko wkładało bez sprawdzenia??? Żadne prącie się nie przyznało.
Lać pałą po łbie i patrzeć czy równo puchnie.
Taki im będę płacił jak oni mi robią. Prącia jedne.
Komentarz
-
-
kazik4x4, napisz gdzie mam podjechać skołuje kase na bilet i zrobię im coś takiego
http://www.break.com/index/shaolin-m...-skill-2294043 jakieś boisko w okolicy znajdę albo pole jakiegoś rolnika wtedy sie wykorzysta pług do zaorania
Komentarz
-
-
Gość
Zamieszczone przez kazik4x4Akurat po 1999r (czyli ta poprzednia buda o której piszesz) Iveco Daily i Renault Mascott bazują na tych samych silnika w większości przypadków więc nie można powiedzieć że ten jest be a tamten cacy.
Poczytaj to http://pl.wikipedia.org/wiki/Renault_Mascott
Nawet gdyby to nie bylo prawda to ja nie mowie ze te sa be a tamte cacy bo to sprawa indywidualna, ale jezdzilem troche 3.0 hpi i hpt i te silniki nie mialy powazniejszych awarii, jakiekolwiek awarie nawet drobne dotyczace samego silnikabyly rzadkie, a przebiegi i sposob uzytkowania zostawialy wiele do zyczenia. Raczej elektronika siadala.
Komentarz
-
Zamieszczone przez Golas27Zamieszczone przez kazik4x4Akurat po 1999r (czyli ta poprzednia buda o której piszesz) Iveco Daily i Renault Mascott bazują na tych samych silnika w większości przypadków więc nie można powiedzieć że ten jest be a tamten cacy.
Poczytaj to http://pl.wikipedia.org/wiki/Renault_Mascott
[ Dodano: Sro 07 Mar, 12 13:07 ]
Głowica wyszła taniej niż myślałem - 1080 splanowana i sprawdzona.
Doszedł komplet uszczelek głowicy - 180
Sprawdzenie, czyszczenie wtryskiwaczy - 600
Koszty dodatkowe - paliwo, fatyga itp ze 200 stówki
Wałek do starej - bo się ją zrobi i opyli - 200
Robota - między 600 a 1000 ale się zobaczy
Zrobienie starej będzie kosztowało 600+wałek 800 czyli mamy 1000 sprzedam jak moją za 1700 i odbiję 700 z kosztów.
Komentarz
-
-
Gość
ale skoro kolega szanowny jest lepiej zorientowany to to dobrze wiedzieć.
Komentarz
-
W piątek, po trzech miesiącach i jednym dniu odebrałem auto.
Dzisiaj poszło do poprawki bo:
- zimny nie wchodzi w obroty
- co jakiś czas wcale nie reaguje na wciśnięcie pedały gazu
- obroty biegu jałowego zbyt niskie
- przygasa i terkocze kiedy zejdzie z wysokich obrotów
- nie działa prędkościomierz....
Usłyszałem że "to, to już jest pryszcz". I pewnie kuźwa będą go znowu miesiąc wyciskać
Dobrze że kupiłem na zastępstwo drugie auto, bo chyba bym musiał jaja pourywać.
Ale fakt jest taki że zaskoczyły mnie niskie koszty naprawy. Byłem pewien, że wszystko przekroczy 5000pln netto a tu się w 3kpln brutto zmieściliśmy!
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez natashCzyli polecasz warsztat
Gdyby tę naprawę zrobili w 10-12 dni to bym ich po odpustach chwalił. Ale że zeszło im kwartał to pies ich drapał.
Komentarz
-
-
W firmie, w której wcześniej pracowałem mieliśmy 2 szt. iveco daily 2.3, 1 szt daily 2.8 i 1 szt. eurocargo 5.9. Straszna padaka, co chwilę się coś sypało. Jedno co mogę dodać na usprawiedliwienie to fakt, że miały naprawdę cieżko więc po części to też pewnie wina firmy.moje stare auto
jest scout
Komentarz
-
-
Mariusz87, ta renówka całkiem nieźle się spisywała od nowości aż do 29 grudnia
Potem Amba wessała jej sprawność. Teraz ma praktycznie nową górę silnika i jakiś czas jeszcze pojeździ tym bardziej że więcej niż 2 tony na pace nie będzie widzieć.
Tu był ewidentny przypadek wady materiałowej.
Co do awaryjności pojazdu to dużo prawdy jest w powiedzeniu jak się dba, tak się ma. Wyjątkiem są pojazdy które są "nafaszerowane chochlikami" i im potrzebne czary a nie mechanik!
Dzisiaj odebrałem - mam nadzieję, że definitywnie. Został wymieniony czujnik ciśnienia paliwa na pompie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Mariusz87W firmie, w której wcześniej pracowałem mieliśmy 2 szt. iveco daily 2.3, 1 szt daily 2.8 i 1 szt. eurocargo 5.9. Straszna padaka, co chwilę się coś sypało. Jedno co mogę dodać na usprawiedliwienie to fakt, że miały naprawdę cieżko więc po części to też pewnie wina firmy.superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
Pamietam jak przeczytalem notatke serwisowa Ducato w firmie. Po 350km jak auto przejechalo z salonu do firmy, rano byla juz pod nim plama oleju. Rozszczelnila sie skrzynia biegow :lol: Ale potem faktycznie przez 70kkm byl spokoj, az nagle padla jakas przepustnica powietrza za jedyne 1200zl (ceny jak w Skodzie :lol: ) i do dzis jest spokoj
Komentarz
-
Komentarz